Bossowie - z nimi źle bez nich......
Tego pająka nie trzeba rozwalać ! Jak wolisz zaoszczędzić czas i amunicję to go nie rozwalaj.NEMESIS US pisze:Ale najłatwieszym bossem jest chyba ten ogromny pająk na Antarktydzie, tylko nie mogę sobie przypomnieć ile musiałem w niego naboi z granatnika władować, ech, muśze chyba znów sobie przejść Veronica'ę, bo dawno nie grałem, swoją drogą w tej walce pojawia się martwy już Nosferatu, mi się to bardzo spodobało.
Co do tematu to ja miałem lekkie problemy z Tyrantem 078 w samolocie i ostatnią formą Alexia'i.
- GhostOfTheSunX
- Posty: 11
- Rejestracja: pt 30 lis, 2007
- Lokalizacja: Wejherowo
Nosferatu i 2 forma Alexii - strasznie niewygodnie (lekko mówiąc) się z nimi walczy. Zwłaszcza Alexia, którą trafiłam tylko przypadkiem, bo strzelałam gdzie popadnie - serducho Nosferatu zresztą też tak trafiłam (chyba 5 strzał ze snajperki). Poza tym Tyrnat z maczugą zamiast szponów? to nie dla mnie. Nie wspominając o Stevie wymachującym na wszystkie strony halbardą - -' Miał tylko jeden plus - chyba jest najszybszym bossem w serii RE (oprócz może Verdugo i teleportacji Krausera)
Mi raz się udało za pierwszym razem, da się przewidzieć, trzeba celować w miejsce obok niej, a ona ładnie podlatuje pod pocisk
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
Nie wiem co z tym Nosferatu. Nawet do mnie nie zdążył podejść jak już padł więc nawet nie wiem jak wyglądał... Strasznie kiepski motyw...
UDAŁO. No właśnie... A taka taktyka, owszem, może zwiększa nieco prawdopodobieństwo, jednak mimo wszystko recepty na nią nie ma. Jej ruchy są zbyt chaotyczne, żeby je przewidzieć.Wesker - Dark Life pisze:Mi raz się udało za pierwszym razem, da się przewidzieć, trzeba celować w miejsce obok niej, a ona ładnie podlatuje pod pocisk
Szczerze to z Nosferatusem miałem najwięcej problemów. Za pierwszym razem nie chciało mi sie isc po snajperke wiec postanowiłem zrobić pare testów na koledze N Po wpakowaniu w niego wszystkiego co miałem ( troche tego było np 100% ak47 wybuchowe i zwykłe bełty itp) dotarło do mnie że bez snajpery sie nie obejdzie.
Lecisz jak szmata a spadasz jak cegłówka, to mi sie spodobało nawetNEMESIS US pisze:a zdarzyło się Wam, że on wytrącił postać? Czy to w ogóle jest możliwe, bo podłoże podczas tej walki jest śliskie, a żadnych barierek nie ma.
Dochądzac pierwszy raz do momentu finałowej walki trzeba sie namęczyć z trafieniem, jednak traktuje to jako plus i tłumacze sobie to tak: Alexia była inteligentna, wiec bardzo dobrze sie broniła unikami a nie stała w miejscu jak zombiak z papką zamiast mózgu. Dlatego też dali nieskonczone ammo do pstrykanie sobie w góre...Recoil pisze:UDAŁO. No właśnie... A taka taktyka, owszem, może zwiększa nieco prawdopodobieństwo, jednak mimo wszystko recepty na nią nie ma. Jej ruchy są zbyt chaotyczne, żeby je przewidzieć.
Gdy masz jakiś problem wsiadasz na motor i wszystko znika.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
Tylko jeden z "klasycznych" Resów (niejako wyznaczników na resztę pozycji) miał namierzanie (RE3). W reszcie bawiliśmy się sami.NEMESIS US pisze:Tam nie wystarczy wcisnąć R, żeby postać automotycznie namierzyła oponenta, tylko wszystko zależy od nas.
O ile wiem kompletnie nic...Mam takie pytanko bo nie jestem pewien...co oprócz straty amunicji daje pokonanie(zmuszenie do ucieczki) robala, jeszcze będąc Claire?
Ha, wiedziałem o tym od dawna. A samych wersji re1 miałem 3 - każda inna Of top sie narobił, więc co sądzicie o tyrancie? Według mnie strasznie go i nas, graczy skrzywdzili dając zamiast normalnych szpon/rąk dali jakies okrągłe konserwy
Gdy masz jakiś problem wsiadasz na motor i wszystko znika.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Mi też ten Tyrant najmniej z całej serii się podoba, taki jakby zrobiony na szybko, mało szczegółów, mało mutacji a łapy to dwie maczugi, jego ataki oraz ruchy mogą być ale wygląd również mi sie nie podoba
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Ech, walka z Tyrantem w samolocie byla okropna (szczegolnie za pierwszym razem) i strasznie denerwujaca (ile to soczystych tekstow z moich ust poszlo w trakcie walki ).
Natomiast walka z Nosferatu to klimat przez duze K!!!! Muzyka swietna, sceneria rowniez. Szkoda, ze za pierwszym razem nie wiedzialem, ze na niego trzeba uzyc snajperke, potem sie to okazalo (w koncu za duzo na niego szlo amunicji wszelkiego rodzaju).
Odnosnie finalowej walki z Alexia - kolejny koszmar, trafienie jej ostatniej formy to niezly fart (nie podoba mi sie i juz )...
No wlasnie, skad sie tam wzial Nosferatu? Czyzby Alexia go tam powiesila?
Natomiast walka z Nosferatu to klimat przez duze K!!!! Muzyka swietna, sceneria rowniez. Szkoda, ze za pierwszym razem nie wiedzialem, ze na niego trzeba uzyc snajperke, potem sie to okazalo (w koncu za duzo na niego szlo amunicji wszelkiego rodzaju).
Odnosnie finalowej walki z Alexia - kolejny koszmar, trafienie jej ostatniej formy to niezly fart (nie podoba mi sie i juz )...
NEMESIS US pisze:Ale najłatwieszym bossem jest chyba ten ogromny pająk na Antarktydzie, tylko nie mogę sobie przypomnieć ile musiałem w niego naboi z granatnika władować, ech, muśze chyba znów sobie przejść Veronica'ę, bo dawno nie grałem, swoją drogą w tej walce pojawia się martwy już Nosferatu, mi się to bardzo spodobało.
No wlasnie, skad sie tam wzial Nosferatu? Czyzby Alexia go tam powiesila?
Też tego nie wiem, myślałem że można go jakoś odczepić i jakiś bonus albo scenka sie załączy ale nici z tego pomysłu. Pająki w tej części nawet fajnie zrobione, całkiem inne niż w innych re. Ojciec Steva też chyba był jakimś bosem - przypomnijcie sobie ile ołowiu dostał od syna
Gdy masz jakiś problem wsiadasz na motor i wszystko znika.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.