Zakończenie
Zakończenie
(Nie wiadziałem pod co to podpiąć więc stworzyłem nowy temat w razie komplikacji z regulaminem prę o wysłanie PW)
Jak się skończyło większość z nas wie a jak nie to wystarczy odwiedzić youtube
I tu mam pewne uwagi. Nie wydaje się wam naciągane tzn pojawienie się Jill i Josha no wybaczcie ale wymieńcie 1 powód dla którego żołnierz BSAA miałby pomóc kobiecie którą pierwszy raz widzi na oczy i która usiłuje wmówić że została porwana i uratowana przez Chrisa i Shevę, nawet gdyby to kupił nie sądzę by zaoferował pomoc no i w ogóle czemu zamiast uciekać do najbliższej bazy BSAA bawi się w akcje ratunkowe z nieznaną kobietą
z drugiej strony jak to możliwe że się spotkali prawdopodobieństwo przypadku jest raczej niskie a celowo się mogli szukać bo się nie znali
No i czy Jill zdecydowałaby się prowadzić taką akcję z żołnierzem którego nie zna to ryzyko mogło zaważyć na życiu Chrisa i Shevy nie sądzę by się na to chętnie zgodziła
Nie wiem co powiecie ale moim zdaniem to było mocno naciągane
Recoil: Poza tym, co Ci napisałem, pamiętaj o dużych literach na początku zdania...
Jak się skończyło większość z nas wie a jak nie to wystarczy odwiedzić youtube
I tu mam pewne uwagi. Nie wydaje się wam naciągane tzn pojawienie się Jill i Josha no wybaczcie ale wymieńcie 1 powód dla którego żołnierz BSAA miałby pomóc kobiecie którą pierwszy raz widzi na oczy i która usiłuje wmówić że została porwana i uratowana przez Chrisa i Shevę, nawet gdyby to kupił nie sądzę by zaoferował pomoc no i w ogóle czemu zamiast uciekać do najbliższej bazy BSAA bawi się w akcje ratunkowe z nieznaną kobietą
z drugiej strony jak to możliwe że się spotkali prawdopodobieństwo przypadku jest raczej niskie a celowo się mogli szukać bo się nie znali
No i czy Jill zdecydowałaby się prowadzić taką akcję z żołnierzem którego nie zna to ryzyko mogło zaważyć na życiu Chrisa i Shevy nie sądzę by się na to chętnie zgodziła
Nie wiem co powiecie ale moim zdaniem to było mocno naciągane
Recoil: Poza tym, co Ci napisałem, pamiętaj o dużych literach na początku zdania...
Ostatnio zmieniony sob 13 cze, 2009 przez wiking011, łącznie zmieniany 4 razy.
nie ma zła są tylko różne warianty dobra
Jill tak jak Josh należy do BSAA (nie BSEE), więc to żaden problem. Wprawdzie uznano ją za martwą, ale jako, że była zapewne bardzo znaną członkinią BSAA, Josh powinien ją bez problemu rozpoznać.wiking011 pisze:I tu mam pewne uwagi. Nie wydaje się wam naciągane tzn pojawienie się Jill i Josha no wybaczcie ale wymieńcie 1 powód dla którego żołnierz BSEE miałby pomóc kobiecie którą pierwszy raz widzi na oczy i która usiłuje wmówić że została porwana i uratowana przez Chrisa i Shevę, nawet gdyby to kupił nie sądzę by zaoferował pomoc no i w ogóle czemu zamiast uciekać do najbliższej bazy BSEE bawi się w akcje ratunkowe z nieznaną kobietą
Całe zakończenie było niestety za krótke i przewidywalne, chyba że załorzymy od momentu walki z Weskerem w samolocie, nie jest źle ale zdecydowanie zakończenie powinno byc dłuższe, np. podczas lotu samolotem lub po literach jakiś dodatkowy filmik, a w sumie obejrzeliśmy standard czyli Heli i słońce
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
- Nerobianco
- Posty: 132
- Rejestracja: sob 13 gru, 2008
- Lokalizacja: Zambrów
Trochę szkoda że Jill ma zniszczoną klatę ; )
Generalnie sądzę że zakończenie traci gwałtownie na klimacie w momencie lądowania. Ta akcja w samolocie jest genialna, potem już jakby na siłę a i cudowne pojawienie się "Rescue team" jest jakieś takie przewidywalne. Motyw z retrospekcją jest świetny, pokazuje trochę bardziej ludzką stronę Krzysia, przez całą grę jest jakiś taki bezpłciowy
Generalnie sądzę że zakończenie traci gwałtownie na klimacie w momencie lądowania. Ta akcja w samolocie jest genialna, potem już jakby na siłę a i cudowne pojawienie się "Rescue team" jest jakieś takie przewidywalne. Motyw z retrospekcją jest świetny, pokazuje trochę bardziej ludzką stronę Krzysia, przez całą grę jest jakiś taki bezpłciowy
ダーク
A dla Mnie szczęśliwym zakończeniem byłaby jednak śmierc jakiegoś dobrego bohatera, przynajmniej by sie cos działo, albo Chris został by razem z Weskerem uwięziony na terenie wulkanu, później nastapiła by erupcja i jill z Shevą by odleciały, to byłoby ciekawe zakończenie
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Zgodze sie z Weskerem. Jakaś smierć by się przydała zeby ożywic świat RE:) (nie licze Weskera, Alberta:)
Tylko czyja? Chrisa mi szkoda, zżyłem sie z facetem od poczatku jego przygód w swiecie zombie. Może ranna Sheva, Josh rzucający sie jej na pomoc, i w tym momencie jakies ostatnie tchnienie Weskera efektownie go zabija, niby nie głowny bohater, ale to zawsze jakaś smierc pozytywnej postaci.
I szkoda klateczki Jill. jak tylko zobaczyłem nadajnik juz sie martwiłem o jej ciało:] a jak go wyrwałem to byłem załamany tą blizną:/
Tylko czyja? Chrisa mi szkoda, zżyłem sie z facetem od poczatku jego przygód w swiecie zombie. Może ranna Sheva, Josh rzucający sie jej na pomoc, i w tym momencie jakies ostatnie tchnienie Weskera efektownie go zabija, niby nie głowny bohater, ale to zawsze jakaś smierc pozytywnej postaci.
I szkoda klateczki Jill. jak tylko zobaczyłem nadajnik juz sie martwiłem o jej ciało:] a jak go wyrwałem to byłem załamany tą blizną:/
Z jednej strony zakończenie jest przegięte i wtórne (wielki boss, ucieczka, walka, helikopter, wyrzutnie, napisy końcowe. Samo naparzanie się w wulkanie pełnym toksycznych substancji i z temperaturą przekraczającą normy), z drugiej to wcale nie musi być koniec Weskera. Zostawili sobie furtkę - Spencer wspominał, że Wesker był wyprodukowany i to jako jeden z wielu.
Ostatnio zmieniony ndz 24 maja, 2009 przez Saladyn, łącznie zmieniany 1 raz.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
- Jakem Gozdek
- Posty: 163
- Rejestracja: ndz 07 gru, 2008
- Lokalizacja: sie wziął Merchant?
Ten temat ma etykietkę "Spoiler", więc nie trzeba używać tutaj czarnej czcionki.
Poza tym czuję, że zaraz nastąpi odchylenie od tematu, bo między zakończeniem a początkiem RE6 jest cienka granica. Nie przekraczajmy jej.
Co do zakończenia, też uważam, że niektóre elementy są trochę przewalone (np walka w wulkanie wokół lawy, nieoczekiwana pomoc i znajomość lokalizacji Chrisa i Shevy), ale rozwalenie Weskera było nawet fajne. Samo zakończenie jest ZA KRÓTKIE, byłem nieco rozczarowany, spodziewałem się gadki między bohaterami, a oni niemi. Ogółem pozostaje pewien niedosyt.
Poza tym czuję, że zaraz nastąpi odchylenie od tematu, bo między zakończeniem a początkiem RE6 jest cienka granica. Nie przekraczajmy jej.
Co do zakończenia, też uważam, że niektóre elementy są trochę przewalone (np walka w wulkanie wokół lawy, nieoczekiwana pomoc i znajomość lokalizacji Chrisa i Shevy), ale rozwalenie Weskera było nawet fajne. Samo zakończenie jest ZA KRÓTKIE, byłem nieco rozczarowany, spodziewałem się gadki między bohaterami, a oni niemi. Ogółem pozostaje pewien niedosyt.