[Pomoc] Problem z przejściem gry

Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

Chwileczkę, jakim cudem masz w ogóle przy sobie magnum? Z tego co kojarzę to magnum zdobywamy dopiero później na Antarktydzie. I wystarczy z niego jeden strzał na każdego zwykłego przeciwnika.
Ostatnio zmieniony czw 23 gru, 2010 przez Szakal, łącznie zmieniany 1 raz.
Złe oko moderacji czuwa.
Hohi
Posty: 4
Rejestracja: śr 22 gru, 2010
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Hohi »

Hmm w takim razie nie może to być magnum. Podejrzewam, że jest to shotgun :smiech7: ( w tej chwili nie mogę sprawdzić). Muszę powiedzieć, że próbowałem już masę różnych taktyk nawet raz zabiłem jednego, ale wnet amunicja się skończyła :szok1:
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

Popróbuj je załatwić z shota, jak się nie uda nie masz wyjścia jak wczytać jakiś poprzedni save. Przecież nie wyczarujesz sobie apteczki...
Hohi
Posty: 4
Rejestracja: śr 22 gru, 2010
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Hohi »

Udało mi się!!:D Obrałem taktykę na "tchórza" i po prostu im uciekłem. Radości mojej nie było końca do momentu, gdy musiałem tam wrócić :( Myślałem że będą tam na mnie czekały znowu dwa huntery...i czekały z tym, że jakieś zmutowane. Niestety jak do tej pory nie znalazłem żadnej roślinki i mam 5 sztuk amunicji do shota. Sytuacja jest o tyle trudniejsza, że przed nimi nie da się uciec, ponieważ jak będę stał w miejscu to jeden na mnie skoczy i koniec...a jeżeli spróbuję podejść do któregoś to drugi na mnie wskoczy... Nie mam wcześniejszego zapisu, ponieważ ( :pff6: ) nie pomyślałem o tym wcześniej. Jest jakiś sposób na te potworki?
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

Te potworki nazywają się sweepery. Od zwykłych hunterów różnią się tym, że ich ataki mogą zatruć.
Jeśli chcesz je zabić to sposób na nie jest. Nazywa się pistolety maszynowe + pełne zdrowie + mix zielonej i czerwonej roślinki + niebieska roślinka :smiech6: .
Można też szybko przebiec, ale mając danger nie masz szans, żeby im uciec, a jedno trafienie cię zabije.
Niestety ale chyba pozostaje ci New Game i tym razem staraj się bardziej oszczędzać roślinki :smiech6: .
Złe oko moderacji czuwa.
adder
Posty: 86
Rejestracja: pt 18 maja, 2007
Lokalizacja: (...)

Post autor: adder »

Na Sweepery najlepszy jest SPAS-12 wg mnie. Jak się pojawiają, to najczęściej jest ich kilka. W zamkniętych pomieszczeniach można skorzystać z tego, że 1 strzał ze SPASa trafi dwóch, jak są koło siebie. A z bliska 1 strzał w łeb czasem wystarcza. Shotgun w tej grze to naprawdę porządna broń.

Bronie na % to raczej nie najlepszy pomysł. Właściwie trudno mi wskazać zastosowanie dla AK w tej grze, M-100P to chyba, żeby oszczędzić amunicję do Beretty/Glocka w momencie, kiedy na przykład przemieszczamy się do pałacu na wzgórzu i akurat wyskakuje 10 zombie. AK zostawał mi na końcu pełny, jak już wybrałem najlepszą dla siebie drogę. W RE C:V trzeba sporo kombinować jak unikać walki i to jest jedna z rzeczy, która przypomina klimat jedynki.
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

adder pisze:Na Sweepery najlepszy jest SPAS-12 wg mnie.
Akurat nie w tej konkretnej sytuacji, kiedy atakują cię z dwóch stron. Pistolety maszynowe to dobra broń, bo można strzelać do dwóch celów jednocześnie.
adder pisze:A z bliska 1 strzał w łeb czasem wystarcza.
Jeden strzał na huntera? Trzeba mieć duuużo szczęścia :rad2: .
adder pisze:Właściwie trudno mi wskazać zastosowanie dla AK w tej grze
Co chcesz od kałacha? To dobra broń, na huntery znakomita.
adder pisze:M-100P to chyba, żeby oszczędzić amunicję do Beretty/Glocka
Taa, a czym strzelałeś do bandersnatch-tów?
adder pisze:W RE C:V trzeba sporo kombinować jak unikać walki
Wcale nie, niby czemu? Amunicji jest bardzo dużo, roślinek też. Ja tam bardzo rzadko unikałem walki.
Złe oko moderacji czuwa.
adder
Posty: 86
Rejestracja: pt 18 maja, 2007
Lokalizacja: (...)

Post autor: adder »

Jeden strzał na huntera? Trzeba mieć duuużo szczęścia :rad2: .
Przy pierwszym spotkaniu jeden ląduje bardzo blisko Chrisa, więc strzałka do góry i strzał często załatwia sprawę, nie zawsze, ale można wyjść z tej sytuacji bez draśnięcia.
Taa, a czym strzelałeś do bandersnatch-tów?
Jeśli musiałem (np. pokój w pałacu), to używałem granatnika. 2 naboje wybuchowe na jednego, 3, jeśli jest dalej. Ale jeśli to była otwarta przestrzeń, np. wejście do prywatnej rezydencji, tam są nawet 3 w pewnym momencie, to omijam. Już mniejsza o amunicję, ale walka z nimi to narażanie się na utratę zdrowia. A ominięcie ich jest łatwe, bo nie mają żadnego ataku, kiedy mija się ich przy lewym ramieniu. Fakt, wskakują na górę przed wejście w miejsce, o którym piszę, ale jeśli ominie się je, to Claire już otwiera drzwi, kiedy dopiero stoi po skoku.
Wcale nie, niby czemu? Amunicji jest bardzo dużo, roślinek też. Ja tam bardzo rzadko unikałem walki.
No np. po to, żeby nie męczyć się z 3 bandersnatchami przed wejściem do prywatnej rezydencji... A wiele to nie pomoże, bo w końcu znów tam się pojawią. Można rozwalać wszystko, co wyskoczy, ale np. na Antarktydzie często to bez sensu, bo wrogowie w pewnych pomieszczeniach pojawiają się za każdym razem (a rośliny można potracić np. na głupim wybieganiu z save roomu do dużego pomieszczenia, gdzie się nakleja nalepkę z kodem kreskowym - nie zawsze da się przebiec tak, żeby durna ćma nie zostawiła syfu na plecach).
Ostatnio zmieniony ndz 02 sty, 2011 przez adder, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

Ja tam lubię strzelać do różnego rodzaju kreatur, dlatego unikam walki jedynie w momentach gdy starcie może mieć dla mnie zbyt kosztowne konsekwencje ( i łatwiej po prostu wyminąć wroga ), lub nie ma sensu, bo się respawnują. Takie pomieszczenia są tylko trzy w całej grze :P. I faktycznie lepiej tam przebiec. W pozostałych przeciwnicy pojawiają się dopiero po spełnieniu odpowiednich warunków np. zdobycie, użycie przedmiotu, lub w przypadku hunterów wykrycie przez kamerę.
Złe oko moderacji czuwa.
Awatar użytkownika
Patriota_1988
Posty: 143
Rejestracja: czw 08 lis, 2012
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: Patriota_1988 »

Nie mam gaśnicy kiedy gram chrisem i nie mam jak zdobyć magnuma :( proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony czw 15 lis, 2012 przez Patriota_1988, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
nietendon
Posty: 15
Rejestracja: czw 20 wrz, 2012
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: nietendon »

już po ptakach. Jako Claire musisz włożyć ją do skrzyni, jeśli tego nie zrobisz, nie zdobędziesz magnuma... Nie martw się, przy pierwszym przechodzeniu gry każdy zostawia ją w schowku :smiech6:

No chyba, że masz jakiegoś starego save'a.
Awatar użytkownika
Patriota_1988
Posty: 143
Rejestracja: czw 08 lis, 2012
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: Patriota_1988 »

Ja nie robiłem żadnych save'ów,bo próbuję zdobyć rakietnicę ;) ;p
Awatar użytkownika
Finka
Posty: 1082
Rejestracja: wt 13 lut, 2007
Lokalizacja: z Polski

Post autor: Finka »

Jeżeli próbujesz zdobyć rakietnicę to odpuść sobie magnum. Ta broń nie jest niezbędna i bieganie po nią jest marnowaniem czasu.
W piątkowe wieczory nie odpowiadam za swoje posty.
Awatar użytkownika
Patriota_1988
Posty: 143
Rejestracja: czw 08 lis, 2012
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: Patriota_1988 »

Może i strata czasu,ale i tak podczas walki z nosferatu popełniłem głupote bo zostałem zatruty i jako Chris muszę iść po serum dla Claire więc i tak by było po drodze :)
Ostatnio zmieniony sob 24 lis, 2012 przez Patriota_1988, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

Gdzie mogę wykorzystać replikę złotego lugera? Grałem kilka razy w CV i dopiero teraz ją znalazłem, zupełnym przypadkiem, grając Chrisem.

EDIT: Dzięki :) .
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2013 przez Szakal, łącznie zmieniany 1 raz.
Złe oko moderacji czuwa.
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

Dzięki niemu odlokowujesz Steve'a w Battle Mode, do niczego więcej się nie przydaje :)
Krychu
Posty: 3
Rejestracja: pn 06 maja, 2013
Lokalizacja: RE

2 pytania nowicjusza

Post autor: Krychu »

-Zostałem zarażony przez cmę, na plecach mam kokon, status zdrowia zarażony - poison, jak sobie z tym poradzić, czekać aż się wykluje i po tym ustąpi zarażenie? Roślinki nie pomogły.

-Po pierwszym przejściu gry Claire będę miał do wyboru 2 dodatkowe postacie? Jeśli tak to czy są jakieś znaczące różnice w przebiegu rozgrywki w zależności od wybranej postaci, czy wszystko jest po staremu i jedyną różnicą jest sama postać którą się kieruje.

Recoil: Te pytania nie potrzebują specjalnie nowego tematu, którego nazwa do tego nic nie mówi.
Ostatnio zmieniony pn 06 maja, 2013 przez Krychu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
D4rk_Roxas
Posty: 136
Rejestracja: śr 06 lut, 2013
Lokalizacja: Z Polski

Post autor: D4rk_Roxas »

-Nie będziesz miał wyboru postaci.
-A żeby poradzić sobie z poisonem musisz mieć blue herb.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil Code: Veronica (X)”